Światu grozi epidemia dżumy - ostrzegają naukowcy z francuskiego Instytutu Pasteura.
Przez ostatnie 10 lat na dżumę zachorowało 20 tysięcy ludzi na całym świecie, a 1500 zmarło. Choć choroba występuje głównie w Afryce i w Azji, w samych Stanach Zjednoczonych na dżumę zachorowało 57 osób.
Zarazek chorobotwórczy dostaje się do organizmu za pośrednictwem pchły żerującej na szczurach. W miejscach ukąszenia pojawiają się zmiany zgorzelinowe skóry, które przybierają barwę czarną i dlatego nazywana jest także czarną śmiercią.
Jak podaje „Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich” z 1886 od września 1710 do I 1711 w Nidzicy umarło podczas moru 200 osób (mieszkańców było ok.1000).
Stanisław Flis w Komunikatach Mazursko – Warmińskich "Dżuma na Mazurach i Warmii w latach 1708-1711" zamieścił takie informacje:
„Do Nidzicy dżuma wtargnęła w lecie 1710 r. Mimo, że wprowadzono tu w życie ostre przepisy edyktu dżumowego z dnia 12 grudnia 1708 r., zaraza czyniła stałe postępy. Miejscowy chirurg miejski niezbyt widocznie dawał sobie radę, gdyż władze rządowe przysłały do niego z Bartoszyc doświadczonego fizyka, Jana Schulza, aby służył mu radą i wskazówkami. Od września 1710r. do połowy stycznia 1711 r. w Nidzicy zmarło ok. 200 osób z powodu dżumy, co stanowiło dość potężny odsetek ówczesnego stanu zaludnienia miasta. Na terenie nidzickiego urzędu kameralnego oficjalna statystyka zgonów na skutek dżumy w 1710 r. przedstawiała się następująco: miasto Nidzica- 99 zmarłych, przedmieście Nidzicy- 55, wolnizna Nidzicy- 44, Sławka Mała- 44, Zagrzewo- 4, Ulesie- 6, Sudajki(?)- 4, Frąknowo- 2, razem 258. Po wygaśnięciu zarazy w okolicy Nidzicy leżały duże obszary bezpańskiej ziemi, która nie uprawiana stopniowo pokrywała się zaroślami i lasem. Ostatnie posterunki dżumowe usunięto stąd dopiero we wrześniu 1711 r.”
Martuszewski w
monografii naszego miasta z 1976 r. podaje, że miasto później opasywały ugory i
nowe lasy, w których rozmnożyły się żubry i niedźwiedzie.
Ubiór ochronny lekarza z XVII wieku (Niemcy).
Symbolem dżumy stał się charakterystyczny ubiór ochronny noszony w XVI–XVIII w. przez lekarzy w czasie epidemii, z maską w kształcie dzioba, gdzie wkładano wonne olejki tłumiące fetor rozkładających się zwłok. Prócz ubioru, chroniono się przed dżumą także specjalnymi antidotami: najcenniejszym z nich była driakiew, ale stosowano też ocet siedmiu złodziei (ocet winny, w którym przez 12 dni moczono bylicę piołun, rutę zwyczajną, rozmaryn lekarski, szałwię lekarską i inne zioła zawierające olejki eteryczne, o silnych właściwościach bakteriobójczych) i "driakiew ubogich" – czosnek pospolity.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Medico_peste.jpg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz