piątek, 20 czerwca 2014

Kolberg

    Z okazji 200 rocznicy urodzin wybitnego etnografa i kompozytora, uchwałą Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, rok 2014 został ogłoszony rokiem Oskara Kolberga. W 1966 r. jako 40 tom wydano jego Mazury Pruskie. To liczące 676 stron dzieło wielokrotnie wymienia Nidzicę (Kolberg używa nazw: Niborg, Nidborg, Nibork, Neidenburg, Niedzborg). Autor wspomina też, że Nibork znany jest mu osobiście.








 Osobliwe ukaranie czarownicy to wiadomośc zamieszczona w czasopiśmie "Przyjaciel Ludu".
Na Mazurach w pobliżu Warmii leży mieścina Nidbork. Tuż przy Nidborku na folwarku stała chałupa zamieszkała przez cztery rodziny biednych wyrobników. Żona jednego z nich pomiarkowała, jak do jej chlewa, gdzie miała krowę, weszła jej sąsiadka podejrzewana z dawien dawna o czary i tam na pewne miejsce coś podrzuciła. Kobiecina nie w ciemię bita i troskliwa o swą chudobę, wiedząc, jak lichu zapobiec, postanowiła nadto i na czarowicy się zemścić. Późno tedy wieczorem, gdy już wszystko się uspokoiło w chałupie, wzięła gorącego zarzewia i aby ciota na całym ciele dostała wyrzutów (wysypki, ospy), posypała je na znanym sobie miejscu. W chlewie znać barłóg był suchy, bo niezadługo wybuchł stamtąd ogień, który nie tylko chlew z dobytkiem, ale i chałupę obrócił w perzynę, a mieszkańcy ledwie życie uratowali. Otóż i smutny skutek grubej ciemnoty i zabobonu!
 Jedna z wielu pieśni spod Niborga zamieszczona w książce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz