sobota, 1 marca 2014

Otello

Otello Jerzy Zygmunt (1925-1996), ks. ewangelicki, bibliofil, publicysta, regionalista, ur. w Toruniu w rodzinie działacza plebiscytowego i współzałożyciela Mazurskiego Związku Ludowego. Po 1939 r. działał w podziemiu. W 1943 r. wywieziony do Niemiec, uciekł, przystąpił do belgijskiego ruchu oporu, złapany przez Niemców został skazany na karę śmierci, inwazja aliantów ratuje mu życie. Wstąpił do Dywizji Pancernej gen. Maczka, wyróżniony wieloma odznaczeniami został oddelegowany do szkoły podchorążych w Szkocji. W 1946 r. wrócił do kraju i rozpoczął studia. Od 1952 r. pełnił służbę duszpasterską na Mazurach, od 1954 r. proboszcz Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Nidzicy, przez wiele lat Konsenior Diecezji Mazurskiej. W latach 1980-1981 próbował utworzyć Mazurskie Zrzeszenie Kulturalne. Od stanu wojennego prowadził działalność charytatywną.
Prelekcja historyczna w Sali Rycerskiej


Zdjęcie czarno-biało ze spotkania Towarzystwa Ziemi Nidzickiej w Bibliotece Miejskiej. W spotkaniu uczestniczą goście z Finlandii.
                                
                                       Grób rodzinny na cmentarzu w Nidzicy


Fragment wspomnień Księdza:
Myślę o tych pierwszych, trudnych latach w mojej kochanej "Nędznicy" z sentymentalnym wzruszeniem. Z biegiem lat miasto wypiękniało, przestało być "Nędznicą", a stało się Nidzicą, polepszyły się warunki życia codziennego mieszkańców krainy jezior i warunki pracy naszych księży. Zniknęły zniszczenia, wybudowano wiele domów i zakładów pracy, a my mamy dziś w tym mieście ładny, choć niewielki kościół, wypełniony cennymi zabytkowymi eksponatami ewangelickiej sztuki sakralnej z terenu południowej części Mazur; mamy też do dyspozycji całą plebanię i uregulowane życie parafialne. I tylko w kościach, w nadszarpniętym zdrowiu czuję trud owych pierwszych lat, które nas związały w jedną rodzinę. Po wszystkich doświadczeniach mogę jednak powtórzyć z głębokim przekonaniem słowa, które wypowiedział do mnie nieżyjący już od lat ks. Turoń: to dobrzy ludzie...
(Na podstawie: Kalendarz Ewangelicki 1978 s. 231 -236) 

1 komentarz:

  1. Jeśli mnie pamięć nie myli to ks. Otello nie zmarł w 1996r

    OdpowiedzUsuń