poniedziałek, 31 marca 2014

Bilder aus Ostpreussen"

Przedstawiam książkę "Bilder aus Ostpreussen" z 1990 r.
W pozycji tej znajdujemy kilkanaście zdjęć dotyczących naszego powiatu. Dziś zaprezentuję pierwszą partię fotografii.








sobota, 29 marca 2014

Więksi i najwięksi twórcy kultury niemieckiej z Prus Wschodnich


Niedawno przedstawiłem sylwetki księży Działowskiego i Szudzińskiego prezentując biogramy napisane przez Jana Chłostę. Dziś przedstawiam inną pozycję tego autora "Więksi i najwięksi twórcy kultury niemieckiej z Prus Wschodnich" z 1999 r. W książce tej znalazły się krótkie biografie stu Niemców, którzy pochodzili z Prus Wsch.: pisarzy, malarzy, muzyków, architektów, naukowców, lekarzy, myślicieli. Wśród wymienionych osób możemy zauważyć także urodzonych w Neidenburgu: Gregorovius Ferdinand August (19.01.1821), Strousberg Henry (20.11.1823), Kollo Walter (28.01.1878).



tagi: Neidenburg, Nidzica, Masuren, Ostpreussen, Ortelsburg, Nibork, Hohenstein, Allenstein, Królewiec, Osterode, Soldau, Dąbrówno,

piątek, 28 marca 2014

Przyczynki do poznania Mazur


  W 1865 r. pracownik Centralnego Komitetu do Spraw Misji Wewnętrznej Niemieckiego Kościoła Ewangelickiego Friedrich Salomo Oldenberg odbył długą podróż po południowych terenach Prus Wschodnich - Mazurach, wróciwszy zaś do Berlina sporządził obszerne sprawozdanie przeznaczone dla najwyższych władz kościelnych...
   Mazury to południowa część byłych Prus Wschodnich, czyli obecny północno-wschodni region Polski. Obejmują powiaty: ełcki, giżycki, mrągowski, nidzicki, olecki, ostródzki, piski i szczycieński oraz południowe obszary powiatów gołdapskiego, kętrzyńskiego i węgorzewskiego. ( ze wstępu do książki).



Zacytuję fragmenty pozycji Friedricha Salomo Oldenberga "Przyczynki do poznania Mazur" wydanej przez wydawnictwo Semper w Warszawie 2000 r. Książka to tłumaczenie sprawozdania dla Centralnego Komitetu Do Spraw Misji Wewnętrznej z 1865 r. 

  Przełomem w życiu Kościoła ewangelickiego na Mazurach była Wiosna Ludów, a konkretnie formalne równouprawnienie obu Kościołów, katolickiego i ewangelickiego, w  konstytucji pruskiej z 31 stycznia 1850 r. Kościół katolicki zyskał wtedy większą możliwość działania na terenach zdominowanych dotychczas przez ewangelików. Dało się to zauważyć także na Mazurach...
   W diecezji nidzickiej katolicyzm już od dawna znajduje poważne przedstawicielstwo w czterech kościołach: w  Łącku Wielkim, Przełęku, Białutach i Turowie.[Kościół w Turowie zbudowano w 1687 r. Dla zamieszkałych w tej okolicy katolików. Białuty w 1589 r. Przeszły w ręce katolickiej gałęzi rodziny Narzyńskich, którzy wypędzili miejscowego pastora osadzając na jego miejsce księdza katolickiego, kościół ewangelicki zbudowano tam w 1905 r. Kościół w Łącku Wielkim z chwilą przejścia na katolicyzm właścicieli wsi, Marcina i Jana Rywockich, w 1609 r. został oddany katolikom. Kościół w Przełęku (filia Łącka Wielkiego) na początku XVII w. Za sprawą rodziny Rościszewskich, która przeszła na katolicyzm, podzielił los Łącka Wielkiego.] Od 1854 r. Katolicy obsadzili także Działdowo i Nidzicę jako swoje placówki misyjne. Nidzica otrzymała kościół katolicki w 1860, a Działdowo w 1861 r. W Nidzicy, mieście powiatowym, w uderzający sposób wzrasta liczba urzędników katolickich. Żona ewangelickiego burmistrza [Pahlke, burmistrz Nidzicy do 1882r.] jest katoliczką, jego córka była jednak konfirmowana po ewangelicku. Właśnie w Nidzicy, przeciwstawiając się katolicyzmowi, zaczęła ożywać świadomość protestancka, aczkolwiek kręgi wykształconych wykazują zupełną obojętność wobec Kościoła, a niższe warstwy ludności w takim stopniu uwikłany w zabobony, że już choćby z tego powodu skłaniają się ku religii katolickiej. Ewangelicy gorliwie odwiedzają między innymi także miejscowość odpustową Butryny (pow. ostródzki), cztery mile od Nidzicy. Jednak katolicy swoim fanatyzmem sami wywołali tam reakcję. Podczas uroczystego poświęcenia kościoła katolickiego w Nidzicy (1860) ksiądz Tokarski [Pierwszym katolickim proboszczem w Nidzicy był Heirich Wodecki, wspomniany Juliusz Tokarski był w tym czasie proboszczem w Prątnicy (pow. Lubawski), zapewne przybyłym na poświęcenie kościoła.] rzucił wręcz klątwę na ewangelików doprowadzając do takiego wzburzenia, że omal nie doszło do rękoczynów. Odtąd ewangelicy ożywili się, zwłaszcza w stanie średnim wzmacnia się poczucie religijne. Również sprawy Towarzystwa Gustawa Adolfa [Gustav-Adolf-Verein, organizacja powstała w 1842 r. Z zadaniem niesienia pomocy i wspomagania ewangelickich parafii i szkół w diasporze.] nie już tak obojętne. Budynek kościoła ewangelickiego, głównie dzięki staraniom bardzo aktywnego (ale i przytłoczonego ciężarem pracy) superintendenta Siemienowskiego[ Karl Ludwig Siemienowski (9V 1827-1899), 1852-1859 kapelan więzienny w Barczewie, 1859-1874 proboszcz w Nidzicy, 1861-1878 superintendent diecezji nidzickiej, 1878-1899 proboszcz w Ełku i superintendent diecezji ełckiej.], wyremontowano w sposób godny uznania. Tu i ówdzie nawet katolicy zmieniają wyznanie. Równocześnie w całej diecezji nidzickiej wzrasta liczba katolików poprzez napływ posiadaczy. Zwłaszcza w okolicach Wielbarka, gdzie chłopa mazurskiego, żyjącego na jałowej ziemi w wyjątkowej biedzie, łatwo usunąć kupując jego grunt. Dzięki tamtejszemu bardzo energicznemu landratowi [Alexander von Lavergne-Pequilhen, 1841-1865 landrat nidzicki] uczyniono dużo dla melioracji gruntów, spuszczając jeziora i osuszając mokradła, ale zostało jeszcze wiele do zrobienia. Brak pieniędzy! Chociaż powiat obejmuje prawie 30 mil kwadratowych (bez jezior), na których żyje blisko 48 tysięcy mieszkańców, jest tam jedynie 91 szkół wiejskich. Najbardziej dotkliwie odczuwa się niedostatek szkół w parafii Płośnica, zwłaszcza tam mnożą się katoliccy posiadacze. Łąck Mały, należący do Płośnicy, już prawie cały jest w rękach katolików, a kościoły katolickie (leżące również w owej parafii) w Łącku Wielkim i Przełękutuż nad granicąmają szkoły. Ogólnie szacuje się, że w diecezji nidzickiej jest 134 posiadaczy katolickich.

czwartek, 27 marca 2014

Mauzoleum Hindenburga


Przedstawiam prospekt reklamowy Mauzoleum Hindenburga. Ten, który posiadam jest w bardzo dobrym stanie zachowania. Zawiera 10 fotografii w formie składanki przymocowanej do okładki.
 Składanka została wydana przez: E. Grüneberger, Inh. B. Lipowski, Hohenstein Ostpreußen

Mauzoleum Hindenburga zostało stworzone w latach 1924-1927 dla upamiętnienia bitwy pod Tannenbergiem z sierpnia 1914 roku. Kompleks stanął w pobliżu dzisiejszej Sudwy pod Olsztynkiem. 7.08.1934 pochowano w nim dowodzącego w bitwie mazurskiej marszałka Paula von Hindenburga. W 1945 roku pomnik wysadzili wycofujące się wojska niemieckie. W 1949 r. pozostałe po wysadzeniu ruiny definitywnie rozebrano a granitowe płyty wykorzystano m.in przy gmachu KC PZPR w Warszawie i budowie Pomnika Wdzięczności Armii Czerwonej X. Dunikowskiego w Olsztynie.











środa, 26 marca 2014

Gniazdo Sokole w Turowie



 Andrzej Gąsiorowski w Komunikatach Warmińsko- Mazurskiech w 1981 zamieścił pracę „Rola sokolich towarzystw gimnastycznych” , w której wymienił działające struktury tej organizacji w naszym rejonie.
  " Na terenie Prus Wschodnich organizacja ta do 1919 roku była nieznana. Powodem była mała aktywność narodowa miejscowych Polaków, którzy dyskryminowani przez władze pruskie nie byli w stanie powołać do życia własnych stowarzyszeń i niezależnych struktur organizacyjnych.Sokółpojawił się w 1919 roku wraz z powstaniem na tych terenach stowarzyszeń, szkół, instytucji gospodarczych. Koła Sokole zakładali działacze z innych terenów, którzy zostali skierowani do Prus Wsch.
s.351   W powiecie nidzickimSokółprowadził działalność, w ścisłej współpracy ze Strażą Mazurską. Razem placówki te skupiały około 130 członków pochodzących z ponad 20 różnych miejscowości powiatu. Skupieni byli oni w trzech okręgach, którymi kierowali: Józef Świtalski zamieszkały w Turowie, Karol Lipiński z Napierek i Krystan Orzechowski z Dłużka. Największą popularnośćSokółzyskał sobie w Browinach, Nidzicy, Turowie, Gardynach, Piotrowicach, Napierkach i Orzechowie. Doniosłą rolę w kształtowaniu ruchu sokolego w powiecie nidzickim odegrał przybyły z Westfalii Franciszek Lewandowski. był on znanym działaczem Towarzystwa gimnastycznegoSokółna emigracji. Jego doświadczenia miały ogromne znaczenie, niestety należał on do nielicznych osób na Mazurach, które mogły zająć się pracą i prowadzić we właściwym kierunku. Wśród miejscowychgniazd sokolichwłaściwie tylko okręg w Turowie zasługuje na uwagę. Skupiał on ponad 50 członków z Turowa i okolic, którzy początkowo z zapałem wykonywali ćwiczenia kolumn marszowych, uczyli się pieśni polskich, odbywali zajęcia sportowe, majówki i zabawy taneczne. Imprezy tego typu, przeprowadzone między innymi 23 i 29 czerwca 1920r., miały duży wpływ na przebieg polskiej akcji propagandowej.(Cen. Arch.Woj.Biuro Plebiscytowe O/II 6.7 rap z 23 i 29VI1920)".

Warto przypomnieć tu dziesięć przykazań polskiego Sokoła:
 1.Nie będziesz miał innych ojczyzn, jak tylko Polskę jedną i nierozdzielną.
 3.Nie pozwolisz brać nadaremno imienia ojczyzny swojej na pokrycie wstecznictwa, służalstwa i despotyzmu.
 6.Będziesz pamiętał o wszystkich rocznicach narodowych, święcić je będziesz w gnieździe twoim i drugich do święcenia pobudzać będziesz.
 9.Czcij i kochaj ojczyznę twoją, abyś sam na miłość i cześć zasłużył.
10.Nie zabijaj ducha narodu twego.
11.Nie kochaj obcej mowy, nie przekładaj jej nad polską.
12.Nie okradaj narodu twego z chwały i marzenia.
13.Nie przekręcaj i nie poniewieraj dziejów ojczystych.
14.Nie pożądaj łaski wrogów twojej ojczyzny.
15.Ani godności, an